GRH "Sojusz"

Sanchez

Z przyjemnością chciałbym zakomunikować, że flota pojazdów GRH "SOJUSZ" wzbogaciła się o kolejny bardzo ciekawy pojazd - samochód ŻUK A06 Samobieżny miotacz gazu łzawiącego "PEGAZ" Pojazd ma 7600 km przebiegu i jest z 1986 r.

Jest to jedyny mi znany opancerzony ŻUK w rękach kolekcjonerskich Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

zomol

Mało tego, jest to jedyny znany mi "Żuk", kiery przetrwał niezmieniony (poza farbą) do naszych czasów. Juz nie bede kolejny raz gratulował, czekam na okazje, by sie sfotografowac i obejrzec to cacuszko

Sanchez

Cieszy nas ta wiadomość, że znowu się udało uratować coś wartościowego z historii MO.

Sanchez

Trochę historii Smile

1994 r. Obchody 75-lecia istnienia jednostki

W dniu 5 czerwca 1994 r. odbyła się wspaniała uroczystość zakończona niebywałym sukcesem. Po przeszło 60-ciu latach jednostka uzyskuje ponownie symbol reprezentacyjny, jakim jest sztandar. Chorągiew całkowicie sfinansowali mieszkańcy wsi.

W imieniu mieszkańców wręczenia sztandaru dokonuje druh jednostki, piastujący jednocześnie społecznie funkcję wiceprezesa Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych w Warszawie - Mikołaja Kołodziejczak.

Moment przekazania sztandaru 1994 r.
Po wręczeniu sztandaru odbyła się polowa msza św. celebrowana przez Krajowego Kapelana Strażaków w asyście proboszcza parafii Wilamów. Kazanie księdza kapelana poruszyło serca braci strażackiej i zgromadzonych na mszy św. mieszkańców wsi i licznie zgromadzonych gości z okolicznych miejscowości i nie tylko. Uroczystość uświetniała orkiestra dęta ze Spycimierza i Byszewa. W uroczystości wzięło udział 16 jednostek strażackich. Z terenu gminy Dąbie były to jednostki z miejscowości: Augustynów, Chełmno, Chruścin, Dąbie, Domanin, Grabina, Karszew, Krzykosy, Tarnówka Duża, Rośle. Z sąsiednich gmin przybyły straże z: Byszewa, Drzewiec, Grzegorzewa, Kuczek, Grabowa i Wilamowa.

Po zakończonej mszy świętej i poświęceniu sztandaru sztandar zostaje udekorowany złotym medalem za zasługi dla pożarnictwa.

Kolejnym podniosłym momentem jest pierwsze w historii jednostki przekazanie samochodu strażackiego marki Żuk A06. Aktu przekazania dokonuje komendant rejonowy w Kole Państwowej Straży Pożarnej i Burmistrz Miasta i Gminy Dąbie.

Oficjalnego zamknięcia uroczystości dokonuje prezes Zarządu Ochotniczej Straży Pożarnej w Cichmianie.

W swym wystąpieniu podziękował mieszkańcom Cichmiany za ufundowanie jednostce sztandaru, a także przybyłym gościom.

Osobne podziękowanie skierował do ówczesnego naczelnika Ochotniczej Straży Pożarnej za przygotowanie drużyny strażackiej do uroczystości, odbioru sztandaru i wydatną pomoc.
Wnioskodawcą i głównym organizatorem uroczystości był prezes Zarządu jednostki, który opracował krótki rys historyczny działalności Ochotniczej Straży Pożarnej, scenariusz przebiegu uroczystości oraz czuwał i nadzorował prace organizacyjne.

szafran

Macie rozmach Smile

Kolejne gratulację dla Was za uratowanie pojazdu.

Sanchez

[link widoczny dla zalogowanych]

Sanchez

Napisali do nas o Pegazie Smile

Cześć
Z tego co pamiętam, to nadwozie było gazoszczelne tj. wszystkie drzwi miały specjalne uszczelki a nie standardowe fabryczne. Żadne okno nie było otwierane. Jedynie właz na dachu był otwierany. Na dachu znajdowalo się śmigiełko i skrzydełko do wiatromierza i wskaźnika kierunku wiatru a wewnątrz drewniana skrzynia z żaróweczkami rozmieszczonymi w koło i pokazujacymi kierunek wiatru a w rogu tej skrzynki wskaźnik typu woltomierz lub amperomierz pokazujący siłę wiatru oraz przyciski megafonu przez który mozna było wzywać tłum do rozejścia się i głośnik na dachu. Na środku przestrzeni bagażowej stał okrągły baniak o pojemności 200 lub 500 litrów na środek chemiczny. W naszej gwarze był nazywany Żuk Śmierdziel. kilka razy siedziałem wewnątrz ale ani razu nim nie jeździłem i ani razu też nie był wykorzystywany do żadnych działań od 1987 do teraz. W Gdańsku było ich 3 lub 5 sztuk. Ostatni raz widzialem je w 1990r. Co się z nimi stało to nie wiem. Mam tylko jedną fotkę w archiwum ze Śmierdzielem, gdyż wówczas stały ciasno zastawione przez inne pojazdy i nie udało mi się im zrobić lepszej fotki. Więcej nie pamiętam. W kolekcji mam fotki polewaczek Star, Nysek, UAZ-ów, UAZ-a z AWGŁ (automatyczną wyrzutnią gazu łzawiącego), BTR-60PB, armatek wodnych Jelcz, Warszawy, Wołgi, Fiaty, Polonezy, Żuki zwykłe itp ale tylko jednego Żuka Pegaza które załączam do tego maila.

Marek MW-750

Sanchez

Jak się nam uda to na początku lipca Pegaz odzyska swój magiczny kolorek Smile

Słoń

Zaintrygował mnie opis urządzenia do pomiaru kierunku i siły wiatru.
Wink

Hmm... Być może...

Sanchez

Dostałem ostatnio na maila taką informacje.

Spotkałem dwa Pegazy w ciągu dwóch lat - oba przystosowane dla OSP, ale z resztkami wyposażenia. Obecnie są w prywatnych rękach - jeden jest reklamą pizzerii, drugi stoi jako pomnik na posesji złomiarza.

Sanchez · Wysłany: Pią 7:26, 27 Mar 2015 Temat postu:

W najbliższą sobotę będą prowadzone kolejne prace przygotowawcze przed malowaniem pojazdu.

KŁOSEK KASZUBY · Wysłany: Pią 10:11, 27 Mar 2015 Temat postu:

a ja nie wiem o której robotę skończę

Słoń · Wysłany: Pią 10:47, 27 Mar 2015 Temat postu:

Sobota 8:00-21:00
Niedziela 9:00-20:00

Sanchez

Ciesze się bardzo, że udało się Naszymi wspólnymi siłami wyprowadzić z pieczary Pegaza Smile

Za to wszystkim serdecznie dziękuje Smile